Kot Stefan - książka o św. Mikołaju
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
Wydawnictwo Biała Łódka przygotowało książkę na szczególne okazje – jako prezent mikołajowy lub wartościowa niespodzianka pod choinkę. Ciekawa i zaskakująca fabuła pełna jest zabawnych i wzruszających zdarzeń. Książka uczy wrażliwości na potrzeby innych, mądrze pokazując jak ważną i piękną częścią naszego życia jest niesienie pomocy.
Autor o książce
Działo się to w roku 2014. W czasie mikołajowej misji wraz z „aniołem” zostaliśmy zaproszeni w gościnę z noclegiem do niezwykle sympatycznej rodziny zamieszkującej północno – zachodnie rejony Polski – okolice Świebodzina. Gawędząc sobie wieczorem poznaliśmy historię kota - mieszkańca tegoż domu, który – jak się okazało – jest ślepy. Nazywano go Stefanem. Opowieść domowników zainspirowała mnie do napisania tej powieści dla dzieci, której fabuła w skrócie wygląda tak:
- Pewien ślepy od urodzenia kot został w zimową noc wyrzucony przez złych właścicieli.
- Kota przygarnęła życzliwa rodzina, której najmłodszym członkiem był sześcioletni Jaś. Nowi właściciele nazwali zwierzaka Stefanem.
- Gdy z okazji św. Mikołaja rodzinę odwiedził wujek chrzestny chłopca w przebraniu świętego, zdarzyło się coś niezwykłego. Kot wślizgnął się do worka z prezentami (ciekawe, co go tam przyciągnęło?) i został zabrany przez Mikołaja - przebierańca do miasta oddalonego wiele kilometrów od domu Jaśka.
- Kot uciekł z worka i błąkał się po mieście. Kilka razy o mało nie zginął!
- Gdy Stefana zaatakował zły pies, z pomocą pospieszył mu niewidomy człowiek. Zabrał Stefana ze sobą. Jednak kot tęsknił za Jaśkiem a Jasiek płakał za nim.
- Rodzice i Jasiek oczywiście poszukiwali kota.
Czy nadaremnie? Jak skończy się ta historia? Czy Jasiek odzyska przyjaciela? Wszystkiego dowiecie się z książki. Gościłem u Stefana i zapewniam, że prawdopodobnie nikt z Was nie zgadnie jaki będzie finał. Zapraszam do czytania, do obdarowywania tą książka dzieci. Wprawdzie jest ona adresowana do chłopców, ale już wiem, że dziewczynki z niemniejszą ciekawością czytają i słuchają tej opowieści.
Książka jest adresowana do dzieci… No właśnie, z tym jest kłopot, bo okazuje się, że jeden trzylatek słucha i ogląda a drugi niecierpliwi się i chciałby zobaczyć już kolejną stronę. Książka (nie)stety lub na szczęście zawiera niemało tekstu, zatem należy do tych, do których dziecko powraca przez lata. Ponieważ książka zawiera wiele barwnych i pomysłowych ilustracji, dziecko trzyletnie również zaspokoi ciekawość i z pewnością przywiąże się do niej, choćby z tej racji że jednym z głównych bohaterów jest kot a dyskretnie obecny św. Mikołaj powoduje szybsze bicie serca. Zatem pozwolę sobie zaadresować tę książkę do dzieci w wieku 3-12 lat. Nie boję się tego przedziału wiekowego, gdyż - jak się okazuje - książkę z zainteresowaniem czytają również dorośli.
Adam Szafraniec
Przeczytaj fragment książki >>
Dane techniczne
Format | A4 |
Książka | 1 szt |
Autor | Adam Szafraniec |
ISBN | 978-83-63810-20-7 |
Liczba stron | 64 |
Oprawa | Twarda |