Wielkie rzeczy uczynił mi - scenariusz jasełek
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
UWAGA! Można zakupić ścieżkę dźwiekową w formacie mp3 i otrzymać scenariusz GRATIS. Jeszcze dziś możesz mieć pełny zestaw zamawiając wersję cyfrową, którą znajdziesz poniżej tego opisu w produktach powiązanych.
"Wielkie rzeczy uczynił mi…" to scenariusz jasełek przeznaczony dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, a także szkół średnich. Dobrze znana wszystkim historia narodzenia Jezusa tym razem została opowiedziana z perspektywy Maryi- nastoletniej dziewczyny. Takie ujęcie pozwala publiczności przeżyć nowe emocje w trakcie oglądania bożonarodzeniowego przedstawienia przygotowanego według tego scenariusza, a także wyzwala je u aktorów.
Zastosowana narracja pozwoliła na umieszczenie w fabule scen znalezienia Pana Jezusa w świątyni i ślubu Maryi z Józefem, logicznie powiązanych z całością. Dla podkreślenia dziecięcego charakteru jasełek przewidziany został humorystyczny fragment scenariusza z myszkami i kotem, które znalazły się w betlejemskiej stajence i mają swój udział w historii narodzenia Zbawiciela. W zależności od wieku aktorów i odbiorców, z tych scen można zrezygnować.
Cały scenariusz ma zresztą duże możliwości adaptacyjne. Doskonałym dopełnieniem tekstu są piosenki i pastorałki stworzone specjalnie na jego potrzeby. Warto sięgnąć po „Wielkie rzeczy uczynił mi…” i przygotować z uczniami jasełka, które pomimo oczywistej tematyki zaskoczą i pozwolą na nowo głęboko przeżyć znaną od dzieciństwa historię.
Pliki do pobrania:
Odtwarzacz:
-
Wielkie rzeczy uczynił mi
-
Plakat w formacie A4
Dane techniczne
Autor | Adam Szafraniec |
ISBN | 978-83-63810-09-2 |
Liczba stron | 55 |
Oprawa | Miękka |
Płyta CD | 1 szt. |
Liczba utworów | 8 |
Wersje instrumentalne | Tak |
Elżbieta Bułkowska
Witam! Chciałabym podziękować za przepiękny scenariusz jasełek Wielkie Rzeczy uczynił mi. Przepiękne teksty choć w szkole podstawowej niesłychanie trudny do zrealizowania. Na początku byłam pełna obaw czy podołam, ale efekt był super. Widownia płakała wszyscy gratulowali jeszcze czegoś takiego nie widzieli. Po tych jasełkach chcieli być jeszcze lepsi dla siebie. Dziękuje jeszcze raz i życzę wszystkiego dobrego w Nowym 2014 Roku.
Jola Kopka
Uprzejmie donoszę :) że przedstawienie Wielkie rzeczy uczynił mi... odbyło się z wielkim powodzeniem w naszym CK Zamek w Nowem. W przedstawieniu grali dorośli i dzieci, a piosenki zostały okraszone drugim, a nawet trzecim głosem :) Publiczność była zachwycona...byli bardzo wzruszeni, polały się łzy i refleksja, a to jest najważniejsze :) Zdjęcia można obejrzeć na moim profilu :) Dziękuję bardzo za ten piękny scenariusz i zabieram się do następnego Kielich goryczy Pozdrawiam :)”
Agata Skotcznia
„Wielkie Rzeczy uczynił mi” to jedna z najpiękniejszych opowieści o Bożym Narodzeniu. Niebanalna fabuła, oparta na przeżyciach i wspomnieniach Maryi, dotyczących najważniejszych wydarzeń z jej życia, wprowadza widza w świat niezwykłych wydarzeń sprzed 2 tys. lat. Utarte schematy pojawiające się w większości przedstawień jasełkowych nabierają tutaj zupełnie innego, o wiele głębszego wymiaru. Wyjątkowa narracja przypisana Maryi oraz samotność Bożej Rodziny podczas narodzin Jezusa jest wzruszająca i chwyta za serce każdego. Zapewne wiecie, że to co piękne wymaga wiele wysiłku. Tak też się dzieje w tym przypadku. Aby osiągnąć zadawalające efekty nie wystarczy włożyć w ten scenariusz wiele pracy – potrzebne jest tutaj całe wasze serce. Zresztą uważam, że bez tego serca praca z dziećmi jest niemożliwa. Kiedy już weźmiecie do rąk scenariusz, nie zrażajcie się obszernymi tekstami, które na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie, że są nie do ogarnięcia. Nawet sobie nie wyobrażacie jakie cudowne owoce będziecie mogli zebrać w przyszłości. Doskonale pamiętam moje trudne początki i chwile zwątpienia. Pamiętam moje zdenerwowanie, nieprzespane noce i słowa, które nie raz wędrowały pod adresem scenarzysty i wszystkie one okazywały się niesłuszne. Błądziłam nie wierząc w siebie i moich uczniów. Na szczęście nie zrezygnowałam z realizacji scenariusza i mogliśmy opowiedzieć widzom cudowną opowieść o Bożym Narodzeniu, tym razem widzianą oczami Maryi. Aby osobom sięgającym po „Wielkie Rzeczy uczynił mi” było nieco łatwiej chciałam podzielić się kilkoma przemyśleniami i rozwiązaniami jakie zastosowałam podczas realizacji tego scenariusza. Wiem, że może Was przestraszyć dosyć obszerny tekst Maryi – narratorki. Można z tego wybrnąć w bardzo prosty sposób. Maryja – narratorka snuje opowieść 12-letniemu Jezusowi na zasadzie czytania bajki. Może mieć rozłożoną na kolanach biblię, a między kartkami umieszczony własny tekst, na który może swobodnie spoglądać i fragmentami go odczytywać. Jest to bardzo pomocne, zwłaszcza wtedy gdy osoba grająca Maryję czuje się niepewnie. Ja dodatkowo miałam taką możliwość, że role Jezusa i Maryi przydzieliłam rodzeństwu, dzięki czemu mogli ćwiczyć role w domu w każdej wolnej chwili. Wspominając o tym, że scenariusz nie należy do łatwych w realizacji, chciałam zwrócić uwagę na scenę zaślubin Maryi z Józefem. Opis tego wydarzenia jest dosyć obszerny, więc postanowiłam go dosyć mocno skrócić i poprzestać tylko na narracji Maryi pomijając ilustrowanie tej sceny, gdyż wydawała mi się zbyt trudna dla dzieci. Poza tym scenariusz jest na tyle obszerny, że jest z czego ciąć. Jeśli chodzi o pastorałki jest ich aż 8 do wykonania. Wszystkie są wyjątkowo piękne i trudno zrezygnować z którejkolwiek z nich. Jeśli macie dwie czysto śpiewające dziewczynki obsadźcie je w rolach Anioła i Maryi (tej ze stajenki), ponieważ to te dwie postacie powinny większość z nich wykonać. Chór aniołów może im wtórować w refrenach. Jeśli scenariusz będzie realizowany w kościele ciekawym rozwiązaniem jest rozgrywanie niektórych scen w różnych jego miejscach, nawet wśród publiczności. Taką sceną jest np. poszukiwanie Jezusa w świątyni, gdzie Maryja z Józefem mogą chodzić między zgromadzonymi osobami i dopytywać ich, czy nie widzieli gdzieś 12-letniego chłopca. Podobnie można zrobić z poszukiwaniem miejsca na nocleg, z przybyciem trzech króli, czy pasterzy ze zwierzętami. Mogą oni wszyscy wychodzić z tłumu lub z tyłu kościoła. To jeszcze bardziej uaktywnia widownię, a czasami i zaskakuje. Kolejnym, dosyć ważnym elementem, jest właściwe ustawienie Maryi – narratorki z 12-letnim Jezusem. Powinni oni, rozmawiając ze sobą, znajdować się gdzieś na boku, aby nie przesłaniali tego, co będzie się działo na scenie. Ja zdecydowałam się ustawić ich na ambonie i oświetlić niebieskim światłem, podczas gdy reszta sceny spowita była światłem białym i lekko żółtym. W ten sposób uzyskałam efekt dwóch światów. Retrospekcja zdarzeń stała się przez to bardziej wyrazista i zrozumiała w odbiorze, a tym samym wzruszająca. Moim odwiecznym problemem jest dosyć duża liczba dzieci chcących brać udział w przedstawieniu jasełkowym. Jeśli ktoś ma podobny problem można zwiększyć liczbę aktorów osadzając ich w rolach zwierząt. Stadko owiec, wół, kózka, osioł to bardzo dobre rozwiązanie. Jeśli ktoś pracował już ze scenariuszami Adama Szafrańca to z łatwością znajdzie w nich po jednym zdaniu dla każdego, aby wszyscy zaistnieli na scenie. Można też stworzyć potężnych rozmiarów chór anielski, chociaż nie zawsze jest to wymarzona rola dla dziewczynek ( „bo się nic nie mówi” – ciągle to słyszę). Świetnym pomysłem jest pojawienie się miedzy pasterzami pasterek. To kolejne role dla dziewczyn, a ich zawsze jest więcej niż chłopców. No i wreszcie kot i myszy! Zapewne po raz pierwszy, podobnie jak ja, spotykacie w stajence kota i myszy. Przyznaję, że były to dla mnie postacie najbardziej kontrowersyjne w całym scenariuszu. Pierwsza moja myśl to pominięcie tej sceny. Jakoś trudno było mi się pogodzić z faktem, że podczas snu Maryi żłóbek otaczają myszy i prowadzą spór z kotem. Wreszcie zdecydowałam się na tę scenę tylko i wyłącznie dlatego, że były to role dla kolejnej czwórki dzieci, a jak już wspominałam miałam ich sporo do obsadzenia. I całe szczęście! Teraz już wiem, że pomijając tę scenę popełniłabym wielki błąd. Kot i myszy rozbawili publiczność, szczególnie tę najmłodszą i wnieśli do przedstawienia jasełkowego zupełnie coś nowego. Zresztą to bardzo prawdopodobne, że gdzieś tam po kątach stajenki, tuż obok Bożej Rodziny, buszowały sobie myszy. W związku z powyższym zachęcam wszystkich, którzy sięgną po scenariusz „Wielkie Rzeczy uczynił mi” aby zaufali scenarzyście i realizowali piękną opowieść o Bożym Narodzeniu krok po kroku, bez większych obaw, że się nie uda, że coś pójdzie nie tak, że dzieci nie dadzą rady. Zapewniam was, że dadzą radę i wszyscy staną na wysokości zadania. Do tej pory zrealizowałam wszystkie scenariusza jasełek Adama Szafrańca i z całą odpowiedzialnością twierdzę, że ten jest najpiękniejszy, najbardziej zaskakujący i wzruszający. Kiedy będziecie oglądać efekt końcowy z waszych oczu będą płynęły łzy radości i wzruszenia, a reakcja publiczności będzie dla was bezcenna. Życzę wiary we własne siły, przyjemnej pracy i pięknych owoców. Powodzenia! Ps. Można zobaczyć filmik z naszego występu: http://www.youtube.com/watch?v=ZZJdYKYPJrI Agata Skotniczna Szkolny teatrzyk Ale Heca
Hania Nowakowska
Dziękuję. Mam scenariusz na warsztacie i po pierwszym czytaniu wydawał się trudny ale po cięciu wymuszonym niewielkim składem aktorskim wyłonił się stosunkowo prosty scenariusz. Dam radę panie Adamie. Miał Pan rację. Moje dzieci już śpiewają pastorałki i piosenki. Są piękne. Prawdziwym przebojem jest piosenka o myszkach. Swoją drogą to jak piszą przedmówczynie nie wyobrażałam sobie myszy w stajence ale co znaczy dobry pomysł.
Karolina
Witam! W tym roku wystawiałam z dziećmi piękne i wzruszające „Jasełka na strychu”- z drugoklasistami...szkoły podstawowej!!!! Projekt niezwykle ambitny, wzruszajacy. Już zaczynam myśleć o roku następnym. Poprzeczkę postawiłam wysoko! Zastanawiam się więc nad scenariuszem „Wielkie rzeczy uczynił mi...”. Czy moi przyszli trzecioklasiści podołają? Scenariusz jest przeznaczony dla uczniów starszych! Ale nadmienię, że grupa jest bardzo ambitna i swietnie poradziła sobie z tegoroczym występem (także przeznaczonym dla dużo starszych kolegów). Proszę o podpowiedz!
Adam Szafraniec
Dzień dobry, Pani Karolino, jeżeli jest mocna grupa to musi sobie poradzić. Ten scenariusz jest dedykowany raczej starszym ale prosze pamiętać, że mozna się wspomóc starszymi lub nieco skorygować scenariusz dostosowujac go do możliwości dzieci. W tej sztuce mogą też zagrać dorośli. Może zatem eksperyment z udziałem kogoś z rodziców..? Pozdrawiam
Jana
Te jasełka są piękne!Pewna pani poprosiła o jasełka z ciekawą narracją. Ja dostałam rolę Maryi narratorki, a mój brat Jezusa
Jana
Te jasełka są piękne. Pewna pani poprosiła mnie o ciekawy scenariusz. I znalazłam! Pani Ala obsadziła mnie w roli Maryi-narratorki, a mojego brata w roli Jezusa.
Jana
Słucham zwiastunu muzycznego. Jasełka będą na pewno ciekawe. Pierwsza próba poszła świetnie. Druga była już gorsza. Tyle powiem.
Autor
Na etapie prób to oczywiste, że jest lepiej i gorzej. Proszę się podzielić opinią po realizaji przedstawienia. Życze sucesu i seredecznie pozdrawiam. AS
Jana
I love it. W zeszłym roku mielśmy i wyszło super. Dziękuję Autorowi scenariusza i gratuluję talentu.